poniedziałek, 19 stycznia 2015

Dramione

Cześć ,czołem!
Pisałam tą miniaturkę 2 dni, jest bez bety i nie sprawdzona więc przepraszam  za błędy.
Pomysłami na tą miniatukę kierowałam się z innych blogów więc jeśli komus to przeszkadza to przepraszam i na następny raz napiszę coś innego. A teraz zapraszam do czytania krótkiej miniaturki!


-Hermiono...
-Nie!
-Czemu? - zapytał zdziwiony blondyn , leżąc obok swojej żony. Tak, żony! Hermiona Jean Granger a właściwie Hermiona Jean Malfoy wyszła 2 lata temu za pewnego arystokratycznego blondyna . A teraz jest z nim w 9 miesiącu ciąży ...
-Nie nazwę syna Cyngus tylko dlatego że twój dziadek miał tak na imię! I koniec tej bezinteresownej rozmowy – ucieła Herm i znów wzieła ksiązkę która czytała . Draco patrzył na nią po czym wyszedł do łazienki wiąść prysznic. Po 20 min wyszedł w samym ręczniku , podszedł do szawki , wiął piżamę po czym znowu wszedł się pzebrać. Hermiona w tym czasie patzyłą co jej mąż robił przez te kilka minut . Wyrgamoliła się z łóżka i pech chciał że w tym samym momęcie wyszedł blondyn.
-Czyś ty zgupiała?! Miałaś leżeć a nie się przemęczać – krzyknął blondyn
-Chciałam iść tylko do kuchni ale widzę że nawet tego nie mogę robić, to może jeszcze nie będę się myć?!- wykzykneła Hermiona po czym znów weszła do łóżka i zaczeła czytać ksiązkę. Była wściekła. Mąż widząc wściekłość Hermiony , wyszedł z sypialni, skierował sie do kuchni , otworzył lodówkę po czym wziął ulubiony przysmak Hermiony czyli truskawki. Obrał je i umył , włożył do miseczki i poszedł na górę. Hermiona gdy usłyszała kroki swojego męża zamiast czytać wytężyła wzrok cóż to Draco jej przyniósł żeby ją pzeprosić.Nie wierzę,wszedł do sypialni z miseczką świerzych truskawek! Jak ja go kocham -pomyślała Miona
-Herm, przepraszam , nie powinienem tak na Ciebie naskakiwać – powiedział po czym podał jej miseczkę truskawek
-Spytny, dobrze wiesz ja na mnie wymusić zmianę dezycji prawda? No ale dawaj to – powiedziała po czym wzieła miseczkę i zaczeła ją łapczywie jeść
-Widzę że nasz synek ma badzo duży apaetyt – mruknął głośno Draco po czym wgramolił sie na łożko przyglądając się żonie która skonczyła już jeść .
-Bardzo, a teraz dobranoc – powiedziała po czym pocałowała szybko męża w usta. Zgasiła lampkę , ułożyła się i próbowała zasnąć .
-Dobranoc – powiedział blondyn , zgasił swoją lampkę i póbował zasnąć
Po 2 godzinach :
-Draco!
-Miona ,nie mamy już truskawek – muknąl nie przytomnie Draco
-Nie chcę truskawek, ja rodzę! - krzykneła Herm robiąc wydechy i wdechy.
-Co?! Jak to rodzisz! Już się ubieram – wykrzyknął Draco po czym jak oparzony szukał dresy by się przebrać i zawieść Hermionę do szpitala gdy była 2.
Godzinę później.
-Jak mu damy na imię ? - zapytał wzruszony Draco patrząc na wojego pierworodnego
-Scorpius – wpowiedziała Hermiona
-Witamy na świecie Scorpiusie Draconie Malfoy'u
Po latach urodziła się im jeszcze Emily Hermiona Malfoy.Tworzyli się kochającą rodzinę.

sobota, 17 stycznia 2015

Cześć! Takie zapoznanie

Cześć!
No więc to będzie blog o tematyce Harry'ego Potter'a jednak nie będą to opowiadania a miniaturki, póki są ferie u mnie to zacznę coś tworzyć i dodam :D więc Zapraszam !